Nic nie boli jak rozstanie
[Wers 1]
Wyprany z uczuć, kochać nie mogę.
Nazywam się Becky, błędy wciąż robię,
Łzy to rutyna, a ból przyjacielem,
Zostaje jego przedstawicielem.
Szybko czas mija,
Paprze się rana,
Zaufanie pryska jak fatamorgana.
Budować na nowo jak Bob Budowniczy,
Jebać budowanie, gdy gaśnie zaufanie.
Mam wyjebane,
Łzy lecą same.
Z nim cię widuje
I się rozsypuje.
Dam radę, a nie daje,
Sam siebie nie poznaje,
A ja przegrany jak nasze plany,
przez ciebie nie chciany,
Ciągle odrzucany
I może to ja rozstania byłem winny.
Powiedz mi proszę jak ty to widzisz.
Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz.
[Refren]
Kocham cię i tak zostanie,
Nic nie boli jak rozstanie.
Ciągle płacze, głowa boli,
Bo mi życie się pierdoli.
I tak bardzo wkurwiam się, gdy to on dotyka cię,
Już się nigdy nie ogarnę,
Coraz bardziej myśli czarne.
Kocham cię i tak zostanie,
Nic nie boli jak rozstanie.
Ciągle płacze, głowa boli,
Bo mi życie się pierdoli.
I tak bardzo wkurwiam się, gdy to on dotyka cię,
Już się nigdy nie ogarnę,
Coraz bardziej myśli czarne.
[Wers 2]
Co to za miłość, skoro odchodzi?
Po co to pisze, o co mi chodzi?
O co? Bo kocham cię świrze
I z tych ran się nie wyliże.
Wspomnienia wracają, niszczą non stop
I ryją mi dekiel jak jebany top.
Byłaś jak tlen, nic dodać nic ująć.
Dziś nawet ręki nie chcesz mi podać,
Na taką pogardę nikt nie zasługuje.
Czego oczekujesz? Straciłem nadzieję,
Albo się zaćpam, albo zachleję,
Bo źle się czuję,
Pisze co czuję.
Śmierć na mnie poluje
I mnie znajduje
I już nie czekam na jakiś cud,
O jedno cię proszę, proszę odwiedzaj mój grób.
[Refren]
Kocham cię i tak zostanie,
Nic nie boli jak rozstanie.
Ciągle płacze, głowa boli,
Bo mi życie się pierdoli.
I tak bardzo wkurwiam się, gdy to on dotyka cię,
Już się nigdy nie ogarnę,
Coraz bardziej myśli czarne.
Kocham cię i tak zostanie,
Nic nie boli jak rozstanie.
Ciągle płacze, głowa boli,
Bo mi życie się pierdoli.
I tak bardzo wkurwiam się, gdy to on dotyka cię,
Już się nigdy nie ogarnę,
Coraz bardziej myśli czarne.
Kocham cię i tak zostanie,
Nic nie boli jak rozstanie.
Ciągle płacze, głowa boli,
Bo mi życie się pierdoli.
I tak bardzo wkurwiam się, gdy to on dotyka cię,
Już się nigdy nie ogarnę,
Coraz bardziej myśli czarne.
Kocham cię i tak zostanie,
Nic nie boli jak rozstanie.
Ciągle płacze, głowa boli,
Bo mi życie się pierdoli.
I tak bardzo wkurwiam się, gdy to on dotyka cię,
Już się nigdy nie ogarnę,
Coraz bardziej myśli czarne.
